-----
Original Message -----
From: <cz>
Sent:
Friday, July 29, 2011 1:56 PM
Subject:
Polska emerytura
Naczelnik
Wydziału Realizacji
Umów Międzynarodowych I
mgr B. Rębilas
ul. Węgierska 11
33-300 NOWY SACZ
Wydziału Realizacji
Umów Międzynarodowych I
mgr B. Rębilas
ul. Węgierska 11
33-300 NOWY SACZ
Dotyczy: pisma z dnia 27.06.2011 r.
Po pierwsze:
W pismach z dnia: 03.08.2009 r., 17.12.2010 r., 27.01.2011 r. i 10.09.2009
r. skierowanym do sądu, twierdzi Pani, że z mojego zatrudnienia w Czeskiej
Republice zostały wyłączone pełne kalendarzowe lata z ostatniego
dwudziestolecia. Wg Pani są to lata: 1987 – 1994, 1997 – 1998 i 2004 – 2005.
Dalej w tych pismach Pani twierdzi, że po wyłączeniu wymienionych lat, pozostało
8 lat, czyli 8 lat składkowych i
nieskładkowych w Czeskiej Republice. A ja ponadto twierdzę, że:
1. w załączniku do decyzji z dnia 13.07.2009 r. jest ujęty okres: od 1986
r. do 2003 r. (są to lata składkowe i nieskładkowe w
Czeskiej Republice oraz lata ewidencji w czeskim Urzędzie Zatrudnienia, a nie jak Pani pisze w
ww. decyzji w poz. II.1., że w tym
okresie 8 kalendarzowych lat byłam ubezpieczona w Polsce) – (pierwsze
przekręcenie stanu faktycznego),
2. rok 1995, który Pani wliczyła do tych pozostałych 8 pełnych
kalendarzowych lat, jest rokiem niepełnym, tj. w tym roku byłam zatrudniona
do 30 czerwca, a do końca roku pobierałam zasiłek dla bezeobotnych (drugie
przekręcenie stanu faktycznego),
3. rok 1996, który przez Panią został wliczony do pozostałych 8 pełnych
kalendarzowych lat, jest rokiem, w którym do czerwca
pobierałam zasiłek dla bezrobotnych, a do końca roku byłam zarejestrowana w Urzędzie
Zatrudnienia (trzecie przekręcenie stanu faktycznego),
4. rok 1998, który Pani wyłączyła jako pełny kalendarzowy rok, jest rokiem niepełnym (do 30.09.98 r. – zatrudnienie, do 31.12.98 r.
zasiłek dla bezrobotnych) – (czwarte przekręcenie stanu faktycznego),
5. lata 2004 – 2005 są latami ewidencji w czeskim Urzędzie Zatrudnienia,
czyli latami nieskładkowymi (piąte przekręcenie stanu
faktycznego).
Po drugie:
W piśmie z dnia 27.06.2011 r. twierdzi Pani, że z mojego zatrudnienia w
Czeskiej Republice zostały wyłączone już tylko lata: 1987 – 1994 i 1997 – 1998
i że w ostatnim dwudziestoleciu też pozostało 8 pełnych kalendarzowych lat,
pomimo tego, że wyłączyła Pani o dwa lata mniej (szóste przekręcenie stanu
faktycznego).
Po trzecie.
Z powyższego krętactwa widać, że Pani potwierdza, iż moje polskie świadczenie
zostało obliczone z okresu składkowego i nieskładkowego w Czeskiej Republice.
Innymi słowy potwierdza Pani, że w ostatnim dwudziestoleciu (jest to
20-lecie mojego pobytu w Czeskiej Republice) pozostało Pani 8 pełnych
kalendarzowych lat, bez względu na to ile Pani ich wyłączyła, i dlatego
wynagrodzenie uzyskane tylko z 2 miesięcy i 17 dni w 1986 r. ubezpieczenia w
Polsce musi zostać podzielone przez 8 lat składkowych i nieskładkowych (w
dodatku niepełnych) w Republice Czeskiej.
Po czwarte.
Jak widać z powyższego w decyzji z dnia 13.07.2009 r. i załączniku do
niej zawarte są dane, które rozmijają
się ze stanem rzeczywistym, zniekształcając go i potwierdzają fakty
nieistniejące, co Pani dodatkowo potwierdza w swoich pismach, czyli przyznaje
się Pani do poświadczania nieprawdy przeciwko wiarygodności dokumentów
znajdujących się w moich aktach. Udokumentowania na powyższe przekręty, o co
żądałam kilkakrotnie w swoich pismach, Pani nie przysłała.
W swoich pismach Pani też jednoznacznie potwierdza, że dwudziestolecie poprzedzające
rok zgłoszenia wniosku o emeryturę obejmuje w moim przypadku lata 1986 – 2005,
a jednocześnie Pani mi wmawia, że tego dwudziestolecia nie może Pani mi uznać,
ponieważ w 1986 r. byłam w Polsce ubezpieczona przez okres 2 miesięcy i 17 dni
(Pani twierdzi, że 3 miesiące – pismo z dnia 03.08.2009 r .(siódme przekręcenie stanu
faktycznego/). Cytuję z pisma Pani z dnia 27.06.2011 r. „w tym roku
choć krótko ale była Pani objęta ubezpieczeniem społecznym w Polsce, dlatego
nie można zastosować zapisu cytowanego art. 18 ust. 3 Ustawy”. Zwracam w tym
miejscu Pani uwagę na fakt, że art. 18 ust. 3 ustawy o emeryturach z FUS z dnia
17.12.1998 r. ma brzmienie, cyt. „Jeżeli w
ciągu 20 lat poprzedzających bezpośrednio ROK, w którym ...”. Jak sama Pani widzi użyte jest tylko słowo ROK, a nie ROK KALENDARZOWY, w ciągu 20 lat, a nie w ciągu 20 LAT KALENDARZOWYCH. Znaczy to, że
jeżeli wniosek o emeryturę zgłosiłam w 2006 r., to okres 20 lat poprzedzających rok 2006 jest okresem od 01
stycznia 1986 r. do 31 grudnia 2005 r., do którego wlicza się rok (nie ma słowa
kalendarzowy) przystąpienia po raz pierwszy do ubezpieczenia za granicą. W
związku z czym w moim przypadku świadczenie ma być obliczone z lat 1976 – 1985, a potwierdzają to:
1. eksperci ZUS-u w Wałbrzychu w
odpowiedzi na pytanie nr 449 (w załączeniu),
2. Barbara Zabieglińska – specjalista ds. ubezp. społ. w swoim przykładzie
obliczania emerytury z uwzględnieniem okresów ubezpieczenia za granicą w
oparciu o art. 18 ust. 2 ustawy emerytalnej (w załączeniu)
3. oraz obwieszczenie Marszałka Sejmu RP z dnia 01.03.2004 r. w sprawie
ogłoszenia jednolitego tekstu o emeryturach i rentach z FUS, do którego
załącznikiem jest ustawa z dnia 17.12.1998 r. (Dz. U. 2004 nr 39, poz. 353), w
której artykuły 17 i 18 mają brzmienie:
a) art. 18 ust. 1. „Podstawę wymiaru emerytury lub renty dla osób, którym przy
ustalaniu prawa do świadczenia uwzględniono okresy ubezpieczenia za granicą, o
których mowa w art. 8, ustala się na zasadach określonych w art. 15-17, z
zastrzeżeniem ust. 2”.
b) art. 18 ust. 2. „Jeżeli okres kolejnych lat kalendarzowych, o których mowa w art. 15 ust. 1, obejmuje również ubezpieczenie za granicą, podstawę wymiaru emerytury ustala się z okresu faktycznego pozostawania w ubezpieczeniu społecznym w Polsce”.
c) natomiast art. 17 ust. 2 tej ustawy ma brzmienie: "Nie ustala się podstawy wymiaru emerytury lub renty dla ubezpieczonego, jeżeli nie pozostawał on w ubezpieczeniu co najmniej przez 1 rok kalendarzowy”.
b) art. 18 ust. 2. „Jeżeli okres kolejnych lat kalendarzowych, o których mowa w art. 15 ust. 1, obejmuje również ubezpieczenie za granicą, podstawę wymiaru emerytury ustala się z okresu faktycznego pozostawania w ubezpieczeniu społecznym w Polsce”.
c) natomiast art. 17 ust. 2 tej ustawy ma brzmienie: "Nie ustala się podstawy wymiaru emerytury lub renty dla ubezpieczonego, jeżeli nie pozostawał on w ubezpieczeniu co najmniej przez 1 rok kalendarzowy”.
Dla Pani wiadomości podaję definicję roku kalendarzowego: „Jest to pełny
rok o danym numerze np. rok 2010 – od 01 stycznia do 31 grudnia”. Za taki pełny
kalendarzowy rok ma Pani prawo obliczyć podstawę wymiaru świadczenia zgodnie z
ustawą o emeryturach z FUS z dnia 1998 r. i rozporządzeniem Rady (bez względu
na to, które to rozporządzenie jest), a nie z wynagrodzenia z 2 miesięcy i 17
dni, po zaliczeniu mi ponad 17 lat zatrudnienia w Polsce, podzielić przez 8 lat
składkowych i nieskładkowych (niepełnych lat) w Czeskiej Republice, podwyższyć
do minimalnego świadczenia w Polsce i jeszcze zastowować zasadę pro rata temporis.
To tyle na temat przepisów, które Pani celowo fałszywie interpretuje i
które dotyczą mnie tylko w tym zakresie, że moje świadczenie ma być obliczone z
faktycznego okresu opłacania składek, tj z okresu od 29.05.1968 r. do
17.03.1986 r., a zgodnie z polskimi przepisami z 10 kolejnych kalendarzowych lat, tj. w moim
przypadku z lat 1968 – 1985. Poza
tym ustawa jest najniższym aktem w hierarchii aktów prawnych, a mnie dotyczą
przepisy unijne, szczególnie o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego,
które Pani jest zobowiązana Konstytucją RP stosować w pierwszej kolejności. Co
to jest koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego wyjaśnia Rada WE w
swoich rozporządzeniach oraz Trybunał w wyroku z dnia 03.03.2011 r. w sprawie
nr C-440/09, w którym też wyjaśnia sprawy dotyczące bezpośrednio mnie –
zaznaczone czerwoną czcionką (w załączeniu). W nagłówku tego wyroku są ujęte
zagadnienia, których wyrok dotyczy.
W dalszym ciągu pisma z dnia 27.06.2011 r. wmawia mi Pani nieprawdę, którą
jest, cyt.: „Zasada proporcjonalności nie ma zastosowania przy ustalaniu
podstawy wymiaru świadczeń emerytalno-rentowych”. Kłamstwo to jest w kolizji:
1. z art. 42 TWE, w którym Rada przyjmuje zaliczanie okresów uwzględnianych
w prawie poszczególnych państw, w celu NABYCIA i ZACHOWANIA PRAWA DO SWIADCZENIA
oraz NALICZANIA WYSOKOSCI SWIADCZEN,
2. z akapitem 5, 6 i 7 wstępu do rozporządzenia nr 1408/71 Rady EWG oraz
akapitem 12, 13 i 14 rozporządzenia nr 883/2004
Rady WE, które są tej samej treści:
a) W świetle zasady proporcjonalności należy zadbać o to, by zasada uwzględniania okoliczności lub wydarzeń nie prowadziła
do obiektywnie nieuzasadnionych rezultatów ani do
kumulacji świadczeń tego samego rodzaju za ten sam okres,
b) Zasady koordynacji muszą
gwarantować, że osoby przemieszczające się we Wspólnocie, osoby pozostające na ich utrzymaniu
i osoby pozostałe przy życiu zachowują prawa i korzyści już nabyte i te, które są w trakcie
nabywania,
c) Cele te muszą być osiągane w szczególności
poprzez sumowanie wszystkich okresów branych pod uwagę na podstawie ustawodawstw różnych krajów w celu nabycia i zachowania prawa do
świadczeń i W CELU OBLICZANIA WYSOKOSCI SWIADCZEN,
3. z informacją z Portalu emerytalnego: „Państwa członkowskie są jednak zobowiązane wobec swoich mieszkańców do sumowania ich okresów uprawniających do nabycia świadczeń w różnych państwach UE, OBLICZENIA WYSOKOSCI TYCH SWIADCZEN w oparciu o system obowiązujący w kraju, w którym trwało ubezpieczenie ...”,
4. z ustaleniami Rady, zgodnie z którymi podstawę
wymiaru świadczenia oblicza się wyłącznie na podstawie okresów ubezpieczenia
spełnionych z uwzględnieniem ustawodawstwa danego państwa członkowskiego,
5. z zasadą
zachowania praw w trakcie nabywania, która zobowiązuje do zliczania wszystkich okresów ubezpieczenia społecznego i obliczania wysokości świadczeń ze
składek pozostawionych w danym państwie członkowskim,
6. z zasadą
zachowania już praw nabytych, które są trwałe, a ograniczenia tych praw są niezgodne z art. 39 i 42 TWE,
7. z dwustronną
umową o zabezpieczeniu społecznym pomiędzy Rzeczypospolitą Polską i Republiką Czechosłowacką z dnia 05.04.1948
r., która jest oparta na międzynarodowych standardach i zakłada m.in. równość obywateli
obu państw oraz zliczanie okresów ubezpieczenia zarówno przy ustalaniu prawa do
świadczeń, jak i przy obliczaniu ich
wysokości.
Do powyższego i
do pisma mojego z dnia 23.07.2010 r. dodatkowo podaję przepisy i trzy
przykazania Boże, które Pani permanentnie lekceważy:
a)
Rozporządzenie Rady nr 1408/71 EWG z dnia 14 czerwca
1971 roku:
- art. 4(1),
- art. 12(9)(11) ust. 1 – za ten sam
okres składkowy i nieskładkowy mam przyznane dwa świadczenia i dwa razy proporcjonalnie
podzielone, czeskie i polskie,
- art. 45 (11) (14) - okresy zatrudnienia zostały zsumowane tylko do ustalenia prawa do emerytury, ale nie do obliczenia jej wysokości,
- art. 46b(11) ust. 1 – kumulacja dwóch świadczeń emerytalnych za
ten sam okres ubezpieczenia,
- art. 46 ust. 2 – teoretyczną
wysokość świadczenia wyliczono tylko z 2 m-y i 17 dni,
-
art. 46(11) ust. 3,
-
art. 47(1)(g),
-
art. 48(11),
-
art. 58 ust. 1,
- art. 95c ust. 2 - okresy
zatrudnienia w Polsce zostały uwzględnione tylko celem ustalenia prawa do
świadczenia, ale nie do wyliczenia jego wysokości,
b) Rozporządzenie
Rady nr 574/72 EWG z dnia 21 marca 1972 roku:
-
art. 7 ust. 1 lit. a),
c) Rozporzorządzenie
Rady nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r.:
–
punkt 10, punkt 12, punkt 13,
d) Decyzja nr P1 z dnia 12 czerwca 2009 r. w sprawie wykładni art. 50
ust. 4, art. 58 i art.87 ust. 5
rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/04 (...):
-
punkt I, poz. 1 i 2,
e) Orzeczenia
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości:
- nr
C-153/97 (Grajera Rodriguez)
- nr
C-227/89 (Roenfeldt),
- nr
C-10/78 (Belbouab),
- nr
C-249/83 (Hoeckx),
- nr C-1/72 (Frili),
- nr
C-347/00 (Angel Borreira Perez),
- nr C-251/94 (Nieto),
- nr
C-153/97 (Grajera Rodriguez),
- nr C-366/96
(Cordelle),
- nr C-122/84
(Scrovner),
- nr C-205/05
(Fabian Nemec),
- nr C-440/09 (S.
Tomaszewska),
f) Dwustronna międzynarodowa umowa
pomiędzy Republiką Polską i Republiką
Czechosłowacką o ubezpieczeniu społecznym
z dnia 05.04.1948 r.:
- art. 14 ust. 1 i ust. 2,
- art. 15 ust. 1,
g) Europejska.Konwencja Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - Rzym, 4 listopada 1950 r.:
- artykuły: 1, 2, 3, 14,
17, 18,
h) Karta
Praw Podstawowych Unii Europejskiej:
- art. 1 , 2, 4,
17, 20, 21, 25, 34.1., 34.2., 41.1., 41.2c., 41.2b., 51.1., 52, 54,
i) Europejska
Karta Społeczna – Turyn, 18 października 1961 roku:
- art.
12,
j) Międzynarodowy
Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych – art. 7,
k)
Europejski Kodeks Dobrej Administracji z dnia 06 września 2001 r.:
(niesprawiedliwość,
dyskryminacja, nadużywanie uprawnień, brak konkretnych i obiektywnych odpowiedzi, znieużywanie
rozporządzeń Rady dotyczących koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego w
celu dezorientowania /okłamania/ mnie),
+ art. 18 ust. 1.
Przykazania Boże:
5. Nie
zabijaj. Chroni przede wszystkim tych, którzy nie mogą się bronić. Zawiera nie
tylko zakaz zabijania, ale również wezwanie do
obrony praw wszystkich ludzi i do tworzenia godnych warunków życia.
7. Nie
kradnij.
8. Nie
mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. Każe zrozumieć, że wszystko co opiera się na fałszu i obłudzie, jest
tymczasowe – nigdy nie stworzy trwałych wartości. A kłamstwo – potrafi przekreślić wolność i
godność człowieka.
Jeszcze kilka
internetowych wypowiedzi na temat polskiej demokracji i polskich urzędników:
1.
„Trzeba zlikwidować kolesiostwo, krętactwo, klikostwo, samowolę urzędniczą,
niekompetencję, towarzystwo wzajemnej adoracji,
układów politycznych, krętactwo urzędników wobec obywateli, wprowadzania w błąd – to są
obecne zasady postępowania urzędów i urzędników. Nie mówiąc już, że jeden urzędnik z
niekompetencją w temacie, może wprowadzić drugiego w błąd – a on nie odważy się
podważyć ten błąd i brnie dalej w tej niekonsekwencji. To jest chore”.
2.
„Urzędnicy za podjęte przez siebie decyzje nie ponoszą żadnej odpowiedzialności.
Nie muszą poświadczać prawdy, mogą robić co chcą
z obywatelem”.
3.
„Najgorsza jest w tej całej sprawie tzw. solidarność urzędnicza. Wg zasady:
jeżeli kolega lub koleżanka napisała, to znaczy musi mieć
rację. Więc wszystko się kręci wokół popierania koleżeństwa, a za to i tak nie trzeba
ponosić żadnej odpowiedzialności. Wręcz przeciwnie przełożeni jeszcze wilkiem patrzą na
takiego niby „zdrajcę”, który ośmielił by się zająć inne stanowisko niż kolega. I tak ten smród się
ciągnie”.
4. „Dziś
znów Polska krwawi, nie obcy, lecz brat brata zabija z zimną krwią, bo go nie
lubi, nienawidzi”.
5. „W
Polsce łże się w żywe oczy, manipuluje społeczeństwem, okłamuje go, wyzyskuje i
bałamuci”
6. „W
demokracji po polsku nieszczęście jest ważniejsze od szczęścia, a rozpacz od
radości. To cywilizacja żałoby, a nie nadziei”.
7. „ZUS w
swojej działalności kieruje się tajnymi zarządzeniami prezesa. Zadaniem
pracownika jest wpasowanie petenta w jeden z kilku
gotowych szablonów, najlepiej na nie. Szablon jest tak opracowany, że zawiera również
postępowanie sądowe. Pracownicy są szkoleni tylko w takim zakresie, jaki jest potrzebny
ZUS-owi”.
oraz dwie
wypowiedzi byłych urzędniczek ZUS-u:
1. „To jest nic
nowego. Rządy i cała otoczka władzy wiedzą o tym precederze od lat. Pracowałam w ZUS 11 lat i wiem na czym to
polega. Nie robi tego 1 czy 2 osoby. To jest cały system. Biorą w tym udział
Dyrektorzy, ich Zastępcy, Kierownicy odpowiednich komórek oraz Główni Księgowi,
także Centrala w Warszawie akcepuje ten stan rzeczy (też bidule muszą jakoś
żyć). Dzięki własnie takim uprawnieniom, które mają Dyrektorzy Oddziałów, kadra
kierownicza Oddziałów ZUS jest tak dobrze ustawiona. To są bogaci ludzie, a
wszystko pochodzi z kradzieży składek na ZUS. I komu to wszystko przeszkadza? Tylu
ludzi uszczęściwionych. Są miliony ludzi dla których brakuje, wiecie dla kogo?
Ale kogo to obchodzi??”.
2. „To nie aprobanci, specjaliści, inspektorzy, referenci są winni. W ZUS-ie jest taki mobbing i zastraszanie pracowników, że każdy wyda taką decyzję, jaką mu się podłoży, albo straci pracę. Przepisy są naciągane i łamane na każdym kroku, byle tylko ściągnąć trochę grosza z płatnika czy ubezpieczonego. To się nazywa prowizje od zadłużenia. Wierzę szczerze, że kiedyś się to zmieni, że będą tam rządzić mądrzy ludzie z zasadami, przestrzegający przepisów i Konstytucji RP. Jeśli nie, masa niewinnych pracowników będzie cierpieć, pracować bezsensownie po godzinach, wydawać pod przymusem debilne decyzje, byle tylko mieć za co utrzymać rodzinę, wstydząc się tym, co robią”.
2. „To nie aprobanci, specjaliści, inspektorzy, referenci są winni. W ZUS-ie jest taki mobbing i zastraszanie pracowników, że każdy wyda taką decyzję, jaką mu się podłoży, albo straci pracę. Przepisy są naciągane i łamane na każdym kroku, byle tylko ściągnąć trochę grosza z płatnika czy ubezpieczonego. To się nazywa prowizje od zadłużenia. Wierzę szczerze, że kiedyś się to zmieni, że będą tam rządzić mądrzy ludzie z zasadami, przestrzegający przepisów i Konstytucji RP. Jeśli nie, masa niewinnych pracowników będzie cierpieć, pracować bezsensownie po godzinach, wydawać pod przymusem debilne decyzje, byle tylko mieć za co utrzymać rodzinę, wstydząc się tym, co robią”.
Nic dodać, nic ująć.
Widzi się Pani, Pani Magister, w tym lustrze?
W związku z tym, że
moje świadczenie było przeliczone „z urzędu” i to na podstawie:
1. tych samych
dokumentów, które posłużyły do przyznania emerytury,
2. sfałszowanego stanu
faktycznego,
3. przepisach, które
mnie nie dotyczą,
4. celowo złej
interpretacji przepisów,
5. pominiętych
przepisów Rady WE o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego,
po raz kolejny żądam
o ponowne przeliczenie, zgodnie z przepisami, nieprawnie pozbawionego mnie
świadczenia emerytalnego.
Ządam też o
przestanie wmawiania mi kłamstw i nieprawdy, o przestanie poniżania mnie, o przestanie działania
na moją szkodę i na szkodę mojego zdrowia.
W załączeniu:
1. Kopia odpowiedzi na pytanie nr 449
2. Przykład obliczania emerytury
3. Wyrok trybunału nr C-440/09
Do wiadomości:
1. Prezydent RP
Pan Bronisław Komorowski
ul. Wiejska 10
00-902 WARSZAWA
Czeska Republika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz